poniedziałek, 16 marca 2009

candyman

c: kusi mnie, żeby iść do tej łazienki, stanąć za Tobą i powiedzieć do lustra candyman, candyman...
a (zeschizowana już na maxa): nieeee!!! żartujesz, nie, nie rób tak, jakbyś tak zrobił, to bym umarła!
k: hehehehe. a to by nawet w pewnym sensie potwierdzało urban legend :)

później, w łazience:
k, zdejmując lustro: ale patrz, tu nie ma żadnego przejścia do innego mieszkania
naszym oczom ukazały się białe drzwiczki do jakiś mierników wody, czy innego cholerstwa.
a (wystraszona jeszcze bardziej): o kurwa, nie chciałam tego wiedzieć

1 komentarz: