wtorek, 20 października 2009

Całe życie z wykolejeńcami...

N: _ dlaczego ilekroć wypijesz zaczynasz bić D... popatrz na jego przerażoną minę
C: Jacy z nas wykolejńcy. Nawet stary uświęcony zwyczaj że to facet jak się napije tłucze swoją kobietę potrafimy wypaczyć...


Chwilę później:
N: ... a potem, najpierw go pobiłam a potem przytuliłam.
C:Nie no... Kocham więc biję??


PS: Mieszkając z Tymi ludzmi nie pozostaje mi nic innego niż specjalna dedykacja:

1 komentarz:

  1. tak btw. jak nie podpisujemy, kto co powiedział pełną ksywką, to nie używajmy ich też wewnątrz dialogu :P

    OdpowiedzUsuń