Chrisu, no co Ty, jak ujawnimy tajne receptury, to nasze żurki przestaną być takie fantastyczne i wyjątkowe :) to, co możesz postulować, to zaproszenie Cię na ten żurek :)))
dokładnie :D bedziemy zbierać nasze przepisy w tajnych skrytkach, a jak już uzbieramy sporo to zaczniemy wydawać książki z serii "gotowanie na piaseczyńskiej" i zarobimy kupę kasy, będziemy sławni i w ogóle. I wtedy będziesz mógł chodzić i opowiadać znajomym, że ty bywałeś na obiadkach na piaseczyńskiej, poznałeś sam ten smak i że teraz, robione przez kogo innego to już nie to, to już nie ten smak, nie te wrażenia, ale dobrze, że ludzie będą mogli próbować dorównać mistrzom :D
Aye. Mega wypasiony
OdpowiedzUsuńPostuluję o publikację przepisów i zdjęć!
OdpowiedzUsuńChrisu, no co Ty, jak ujawnimy tajne receptury, to nasze żurki przestaną być takie fantastyczne i wyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńto, co możesz postulować, to zaproszenie Cię na ten żurek :)))
dokładnie :D bedziemy zbierać nasze przepisy w tajnych skrytkach, a jak już uzbieramy sporo to zaczniemy wydawać książki z serii "gotowanie na piaseczyńskiej" i zarobimy kupę kasy, będziemy sławni i w ogóle. I wtedy będziesz mógł chodzić i opowiadać znajomym, że ty bywałeś na obiadkach na piaseczyńskiej, poznałeś sam ten smak i że teraz, robione przez kogo innego to już nie to, to już nie ten smak, nie te wrażenia, ale dobrze, że ludzie będą mogli próbować dorównać mistrzom :D
OdpowiedzUsuńPowyższy komentarz jest mój, mój, mój. Jednocześnie apel do norinki o wylogowywanie się z bloga na marvinie :P :P :P
OdpowiedzUsuń