poniedziałek, 18 maja 2009

zadymiarze a zaburzenia psychiczne

tak mnie ostatnio tchnęło :P
i mam nadzieję, że mnie nikt za to nie zlinczuje.
ale sobie wykminiłam, że skoro istnieje już sam z siebie

Anankazm -natręctwo w postaci przymusu zastanawiania się na zagadnieniami nonsesensownymi lub nie dającymi się rozwiązać →zespół anankastyczny.
Anankastyczny zespół = zespół natręctw, to zaburzenie psychiczne, które ma podobne objawy do nerwicy, występujące w depresji i schizofrenii.

to może pójść o krok dalej i do moich współmieszkaczy wspaniałych też coś podopasowywać.
i tak oto:
Calixizm = mylony często z mrocznizmem. zespół cech powodujący u chorego zaburzenia emocjonalne (niektórzy wolą określenie nadmierny emocjonalny dystans), przez które wydaje mu się, że "pi" to taki lekki film na niedzielny wieczór. inne objawy choroby to: zamiłowanie do koloru czarnego oraz światłowstręt.
Doxizm = schorzenie objawiające się dużym dystansem do świata, problemami z zasypianiem powodującymi podenerwowanie oraz tajemniczym objawem zwanym wyjebką
Kreskizm = osoby z kreskizmem cechują się dużą emocjonalnością i chorobliwym zamiłowaniem do koloru żółtego. często hodują swoje wewnętrzne idealistyczne dziecko, co objawia się spontanicznymi atakami radości na myśl o pfszygodach i innych takich oraz niemożnością pracy w dużych i złych korporacjach.
Norinkizm = objawia się nadaktywnością, spontanicznym okazywaniem uczuć, napadowym sprzątaniem otaczającej przestrzeni oraz kompulsywną potrzebą sprzątania lodówki.

17 komentarzy:

  1. Podsumowujac:
    Ananke za bardzo sie przejmuje.
    Calix ma za wysoki prog odpornosci na obrzydliwosci.
    Dox sie przejmuje tylko jak sie nie wyspi w nocy, a wyjebane ma w dzien, bo wtedy de facto spi.
    Kreska jest nademocjonalna i powinna nosic grzywke na bok zaczesana.
    Norinka jest nadpobudliwa bez wzgledu na okolicznosci, tylko sie to w rozny sposob objawia.

    Taaaak, jak tu nie lubic tej gromadki? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze wolałem określenie "emocjonalny dystans"... :P

    OdpowiedzUsuń
  3. mówisz i masz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta... znowu wychodzę na socjopatę :P:P:P

    OdpowiedzUsuń
  5. hehehe no to ladna z nas ekipa :)

    poza tym ja wole Syndrom Noreenera zamiast Norinkizm - to pierwsze bardziej wylansowanie brzmi :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ale specjalnie zrobiłam z nas izmy :P
    wiesz - jak rasizm, nazizm i inne zarazy zwane ogólnie IZMami ;)
    (więc to przemyślany zabieg był)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyżby Aga słuchała ostatnio Dog Eat Dog?
    "ISMS" się kłania

    OdpowiedzUsuń
  8. nasizm=do tej pory znane są tylko dwa przypadki. Majka Jeżowska oraz Michael Jackson. Od "wszystkie dzieci nasze są...".

    OdpowiedzUsuń
  9. aga: "zespół cech powodujący u chorego zaburzenia emocjonalne (niektórzy wolą określenie nadmierny emocjonalny dystans)"
    calix: "Zawsze wolałem określenie "emocjonalny dystans"..."
    kreska_: "oh, shut up, you're dead inside" :P :P :P

    OdpowiedzUsuń
  10. czuję się pominięta.

    OdpowiedzUsuń
  11. oj daj spokoj Joanici to malo?

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, ale to nadal zakon, a nie zespół ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bo zespół Joanny to taka wada wzroku. Że się wwierca :P :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jo - bo jesteś Zadymiarą Honoris Causa ;)
    czyli, że choroby odksywkowe w tym poście zostały utworzone tylko dla stałych mieszkańców.
    Napiszę kiedyś posta z chorobami od ksywek Satelit, Waletów, czy innych honoriscausatów ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. W kontraście do waletów, Jo jest damą. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. jest AWM :) przede wszystkim ;) (czyli Adoptowaną Wilczą Matką) - to ją stawia ponad rozgrywkami karciankowymi ;)

    OdpowiedzUsuń