do Zadymiarzy, satelit, innych ciał niekoniecznie niebieskich odwiedzających galaktykę Zadyma:
bierzcie wszystkie papierosy z paczki, jak sobie leży, jeno tego jednego - odwróconego - mi zostawiajcie :D
tak, jestem freakiem. :D
środa, 18 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
nie jesteś :)
OdpowiedzUsuńszczęściarza/życzeniowca się nie spala, chyba, że się go dostanie w prezencie od kogoś :)
Nawet ja go nie wypalam (poza momentami, w ktorych wyciagam szluga i zauwazam, ze jaram filtr), moze dlatego, ze nigdy nei dostalem go w prezencie nawet. Nie bardzo wiem o co z tym szlugiem w ogole chodzi, ale skoro kreseczka juz tak ma... Kto zjaral jej zyczeniowca!?
OdpowiedzUsuńTen, kto przestanie teraz u Was bywać ze strachu przed antycypowanym wpierdolem.
OdpowiedzUsuńJa już się przyznałem była 3 nad ranem kiedy obudziła mnie rozkminka opisana w Obywatelu C.
OdpowiedzUsuńTo ja wypaliłem ale twierdzę że nie był to życzeniowiec...
Kogo kryje Calix?
OdpowiedzUsuńNo nie rób ze mnie gentelmena...
OdpowiedzUsuńOdpowiedz brzmi: nikogo :P
hihi :D swoją drogą - tym razem jestem przekonana, że w paczce został ponad jeden papieros w tym życzeniowiec :D rano został już tylko nieodwrócony :D chcecie mnie pozbawić ostatniego przesądu spełniającego życzenia? :D
OdpowiedzUsuńNie ja tym razem :P
OdpowiedzUsuńjak zwykle, to ja. przecież wiesz, jak jest - jak już zacznę jarać, to się nie powstrzymam i muszę zjarać wszystko, co jest pod ręką - żadnego szluga nie zostawiłam w całym domu... ;) chyba muszę rzucić palenie.
OdpowiedzUsuń